Jak robimy słodycze?
Jak robimy słodycze
Czekolada – pyszna solo i w duecie!
Stając się pasjonatami kawy, czuliśmy, że potrzebujemy dla niej smakowitego towarzystwa! Mleczna, ciemna, single origin, ruby, biała, z dodatkami i bez! Pyszna w towarzystwie kawy, równie intrygująca bez niej. Czekolada stała się naszą miłością, dlatego traktujemy ją absolutnie wyjątkowo! Już od pierwszej myśli o czekoladzie, wiedzieliśmy, że postawimy na najlepszego gracza czekoladowego! Naszym celem było zaoferowanie klientom tabliczki czekolady z krótkim składem, najlepszymi dodatkami, wyprodukowaną z miłości do smaku. Nasze czekolady to te, dla których warto zgrzeszyć! Pierwszym skojarzeniem z czekoladą była… Belgia. Kraj, w którym na każdym kroku wyrasta sklep z czekoladą, a ilość ton czekolady produkowanej rocznie przyprawia o zawrót głowy! 22000 ton – robi wrażenie, prawda? W Belgii, wielu z czekoladowych przedsiębiorców strzeże swoich receptur, jak skarbu, a czekoladowe smakołyki wyrabia własnoręcznie. Belgijska czekolada jest wyjątkowa, dlatego… idealnie pasuje do Baumgart Kaffee!, a podana z filiżanką kawy, staje się składową idealnego energetycznego połączenia.
Jak robimy słodycze?
Rodzinna manufaktura – profesjonalnie i czule
Każda z naszych czekolad produkowana jest ręcznie. Pracujemy na włoskich maszynach o nienagannej opinii i legendarnej trwałości. Cała drużyna Baumgart Kaffee przeszła cykl szkoleń w firmie Barry Callebaut i dziś, z pełną odpowiedzialnością współtworzy czekoladowe cuda.
Cały proces rozpoczynamy od temperowania czekolady, która następnie wylewana jest do specjalnych form. Tam następuje wibrowanie, a wszystko po to, by pozbyć się niechcianych pęcherzy powietrza. Kolejnym krokiem jest to, co lubi każdy z nas – wybór dodatków i dekorowanie. To, co wychodzi spod naszych rąk, to prawdziwe arcydzieło cieszące zmysły! Tak udekorowana najlepszymi, starannie wybranymi dodatkami czekolada, trafia do chłodziarek, w których w odpowiedniej temperaturze nabiera chrupkości. Później ręcznie zapakowana trafia do naszych klientów. Czy to jednak na pewno ostatni etap? Nie… z przyjemnością dodajemy jeszcze jeden smakowity punkt – degustację! Ach!
Z taką samą czułością traktujemy nasze zatapiane w czekoladzie bakalie, owoce czy orzechy. Praliny i trufle to także stuprocentowa ręczna praca naszego zespołu.
Jak robimy słodycze?
Najlepsze dodatki – w trosce o każdy szczegół
Prawdziwa belgijska czekolada wymaga najlepszych dodatków. Sprowadzamy zdrowe, liofilizowane owoce i orzechy włoskie z Piemonte, prażone na 48 godzin przed dodaniem do czekolady. Samodzielnie mieszamy nadzienia do pralin i trufli, wylewamy korpusy, nadziewamy i zatapiamy w czekoladzie. Z przyjemnością chwalimy się bogactwem form i smaków. Bez dwóch zdań – czekolada to miłość od pierwszego wejrzenia!
Jak robimy słodycze?
Zgodnie z życzeniem czyli dla nas wszystko jest możliwe!
Nasze możliwości produkcyjne, to nawet 1000 niezwykłych tabliczek czekolady dziennie. Jesteśmy gotowi na pomysły naszych klientów i z zapałem podejmiemy się ich realizacji! Ciekawe dodatki, specjalne nadzienia, logo na etykiecie? Wszystko w zasięgu ręki. Każde kolejne wyzwanie traktujemy jak możliwość rozwijania wyobraźni i odkrywania nowych smaków. Podejmiemy się nawet najbardziej szalonych życzeń! W krainie naszej belgijskiej czekolady słowo „niemożliwe” zastępujemy słowem „pyszne”!
Baumgart Kaffe to kraina kawą i czekoladą płynąca! Zapraszamy już dziś!
Jak robimy słodycze?
Jak powstają nasze trufle czyli opowieść o delikatności
Trufle, które powstają w naszej manufakturze, to dowód na to, że to, co małe może nieziemsko cieszyć. Już samo pisanie i myślenie o tych niezwykłych kuleczkach sprawia, że nasze kubki smakowe czują wzruszenie! Porwani szczęściem nadaktywnych ślinianek, opowiemy, jak powstają trufle, których nie znajdziecie nigdzie indziej. Ach!
Pierwszym etapem pracy z naszą belgijską czekoladą jest jej temperowanie. Dzięki temu procesowi, czekolada osiąga temperaturę odpowiednią do pracy z jej kształtem i formą, jednak nie traci na połysku, a wręcz go nabiera. Dlatego odpowiednio zatemperowana, wylewana jest w malutkie korpusy. Wygląda to jak armia połyskujących kuleczek, której ciężko się oprzeć. Czy więc przy produkcji czekoladowych pyszności pracują tylko najtwardsi pracownicy? Niekoniecznie…
Kiedy wylana czekolada czeka cierpliwie w korpusach - my przygotowujemy dla niej pyszne wypełnienie. Wówczas powstają nasze niezwykłe nadzienia, bo w czekoladowych kuleczkach można znaleźć te o smaku orzechowym, owocowe, z alkoholem… i choć mamy swoje ulubione smaki, to pomysły nam się nie kończą!
Każda truflowa kuleczka jest przez nas ręcznie nadziewana, więc każda jest absolutnie wyjątkowa, każda traktowana z najwyższą uważnością. Wówczas nadchodzi moment, by zamknąć nadzienie czekoladą, a z kuleczki z dziurką, powstaje idealna kulka, czekająca na posypkę.
Czym otaczamy nasze trufle? Tym, co pyszne i zaskakujące! Kuleczka czekoladowa z orzechowym nadzieniem, otoczona kwaskową posypką malinową? Nie wyobrażaj sobie tego - po prostu spróbuj! Tak przygotowane trufle umieszczamy w ekologicznych słoikach, z pięknymi etykietami, co sprawia, że wyglądają tak, jak smakują: wyjątkowo! Chciałoby się rzec, że to ostatni etap pracy, jednak to nie jest prawdą. Ostatni etap, to czułe spojrzenie na pyszności i poczucie dumy, że już niedługo inni szczęśliwcy skosztują tych wyjątkowych rarytasów. Może będziesz to Ty?
Jak robimy słodycze?
Owoce i orzechy w czekoladzie czyli pysznie, słodko i zdrowo!
Owoce i orzechy w czekoladzie to nasza bakaliowa kraina szczęścia! Myśląc o nich, uśmiechy nie schodzą nam z twarzy, a myśli odpływają w stronę spotkań z przyjaciółmi i wesołych głosów. Bo nasze owoce i orzechy w czekoladzie zostały stworzone, by dawać przyjemność i w przyjemnościach dnia codziennego towarzyszyć.
Owoce w czekoladzie to nasz kompromis: zdrowo i słodko jednocześnie! Orzechy w czekoladzie z kolei, to zdrowe słodycze, ponieważ dodają energii i cieszą smakiem, znów łącząc to, co najlepsze!
Wykorzystywane przez nas owoce są liofilizowane, a orzechy włoskie sprowadzane z Piemonte i prażone na 48 godzin przed zanurzeniem ich w czekoladzie. Aby mieć pewność, że nasze czekoladowe bakalie to produkt najwyższej jakości - przeszliśmy cykl szkoleń w firmie Barry Callebaut, zakupiliśmy niezbędny i niezawodny sprzęt, a jako wisienka na torcie - mamy prawnie zagwarantowaną możliwość umieszczania informacji „wyprodukowano z belgijskiej czekolady” na naszych opakowaniach. Bo na takiej czekoladzie i na takich produktach pracujemy - najlepszych! Nasze wyselekcjonowane i poddane kontroli bakalie trafiają do bębna Selmi Comifit, w którym rozpoczyna się ich „karuzela”. Kręcą się radośnie, by w tym czasie zostać otoczone czekoladą różnych smaków, posypką z liofilizowanych owoców czy wiórkami kokosowymi. Mniam!
Czekolada jest przez nas temperowana w temperówkach Pomatti i Selmi, a proces ten sprawia, że czekolada nie traci błysku i połysku, a także przyjmuje odpowiednią formę.
Mamy pełną świadomość tego, jakich wrażeń smakowych dostarczają nasze słodkości, dlatego w trosce o każdego klienta, wyspecjalizowaliśmy się również w produkcji wegańskich słodyczy. Cieszmy się smakiem bez wymówek i bez ograniczeń! Przyjemności!